Klimaty z PWSZ za nami
27-08-2013
Klimaty z PWSZ za nami
Jak co roku Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. Stanisława Pigonia w Krośnie przyłączyła się do organizowanych w mieście Karpackich Klimatów. Ze względu na doskonałą lokalizację obiektów uczelni w obrębie krośnieńskiej starówki – biblioteki przy Rynku 1 i budynków dydaktycznych przy ul. Kazimierza Wielkiego - uczelnia mogła pochwalić się swoimi obiektami, ale przede wszystkim atrakcjami przygotowanymi przez pracowników i studentów. Na przestrzennym, osłoniętym od wiatru placu, udało się pomieścić stoiska kierunków studiów, wygospodarować miejsce zabaw dla dzieci oraz boisko sportowe do gry w piłkę nożną.
W sobotę i niedzielę (24-25 sierpnia br.) z przygotowanych atrakcji skorzystali rodzice z dziećmi, dziadkowie z wnukami, młodzież szkolna, studenci i absolwenci.
Na wszystkich czekały różnorakie atrakcje: zdrowe lato z PWSZ (pomiary biomedyczne, pomiary wydolności i sprawności, konsultacje logopedyczne, porady jak jeść zdrowo i żyć długo), instruktaż z udzielania pierwszej pomocy, lecznicza moc ziół - Herbarium Św. Franciszka, zajmująca Informatyka (Android, 3D Studio Max, Bezpieczeństwo w sieci), akcja segregowania śmieci, fascynująca mechanika. Zaprezentowano też działalność Wewnętrznego Ośrodka Egzaminacyjnego British Council przy PWSZ oraz kursów językowych w Akademii. Przechadzająca się po rynku para średniowiecznych żaków zapraszała do odwiedzenia stoisk PWSZ.
O godz. 16.00 w sobotę zaprezentowała się Aleksandra Kurcoń studentka Filologii rosyjskiej z występem „Deser z rosyjską piosenką”. Ola zaśpiewała 5 znanych i popularnych w Rosji piosenek: Katjusza, Podmoskiewskie wieczory, Nadzieja (z repertuaru Anny German), Zawołaj mnie (z repertuaru grupy Liube) i Smuglianka.
W bibliotece przy Rynku 1 dzieci pisały gęsim piórem, lakowały listy, ćwiczyły pisanie na maszynie. Rysowały ulubionych bohaterów literackich, rozwiązywały rebusy i zagadki, kolorowały malowanki.
W niedzielny poranek trzydziestu rowerzystów wystartowało w zorganizowanym przez PWSZ i Krośnieńskie Towarzystwo Cyklistów rajdzie rowerowym śladami Balinta Balassiego. Chcieli w ten sposób uczcić wybitnego węgierskiego poetę związanego z Krosnem i okolicami. Uczestnicy Rajdu wyruszyli o godzinie 10.30 na 20 kilometrową trasę, krótką ale wymagającą. Liczne zakręty i strome wzniesienia wymagały bowiem dużego wysiłku. Po dotarciu na zamek i chwilowym odpoczynku uczestnicy przeszli pod tablicę, upamiętniającą wielkiego poetę. Powrót na Rynek Krosna był prawdziwą perełką Rajdu, gdyż ze wzniesienia 515m n.p.m. jadąc, można było podziwiać wspaniałą panoramę Krosno i jego okolic. Na zakończenie wszyscy uczestnicy, jako zwycięzcy Rajdu otrzymali drobne prezenty. Wspólna akcja uczelni i towarzystwa przyczyniła się również do popularyzacji kolarstwa jako czynnej formy rekreacji i propagowała medyczny program pod nazwą „Kolarstwo spowalnia starzenie się”.
W niedzielę w godzinach 12.00-16.00 na dziedzińcu przed biblioteką PWSZ odbyła się akcja pod nazwą „Wyspa miłośników książek” czyli
wymiana książek i podręczników. Ci, którzy chcieli przewietrzyć swoje zbiory, przynosili niepotrzebne już książki i w zamian mogli zabrać inne pozycje literackie.
Dla chętnych sprawdzenia swych ortograficznych umiejętności przygotowano dyktando „Co huczy w chaszczach?” a dla dzieci i młodzieży gimnazjalnej obrazkowe dyktando z języka angielskiego. Ciekawi swoich lingwistycznych umiejętności mogli sprawdzić swój poziom językowy rozwiązując testy diagnostyczne z języków: angielskiego, niemieckiego, francuskiego, rosyjskiego, hiszpańskiego. Angliści tłumaczyli teksty reklamowe, turystyczne i techniczne, łamali sobie głowę jak ze składników nieśmiesznych śmieszny żart uczynić.
W tle brzmiały najbardziej znane dziecięce przeboje.
Krośnieńskie Karpackie Klimaty za nami. Dziękujemy wszystkim, którzy zaangażowali się, byli z nami i sprawili, że przez te dwa dni mówiono o uczelni częściej, chętniej ją odwiedzano. Mamy nadzieję, że dzięki imprezom przygotowywanym dla mieszkańców regionu o uczelni będzie głośno, a przyszli studenci będą ją wybierać jako miejsce do studiowania i w październiku chętnie przestępować jej progi.
(JJK)
Więcej fotografii