18. 03. 2019 roku w PWSZ im. Stanisława Pigonia w Krośnie mogliśmy uczestniczyć w spotkaniu z najwybitniejszym obecnie włoskim polonistą i slawistą, uhonorowanym w 2015 roku tytułem doktora honoris causa Uniwersytetu Jagiellońskiego – profesorem Luigim Marinellim. Wpisuje się ono w nasz cykl „Śladami Pika-Mirandoli” i równocześnie w serię „Spotkań Wschodnich” prowadzoną przez UJ w Krakowie od 2001 roku z inicjatywy prof. Grzegorza Przebindy. Nie tak dawno, w kwietniu 2018 roku, profesor Marinelli witał delegację naszej uczelni w murach swej macierzystej akademii, jednej z najstarszych w świecie – Uniwersytetu La Sapienza w Rzymie (zał. w roku 1303), gdzie pełni funkcję kierownika Katedry Polonistyki. Teraz zechciał sam przybyć do Krosna z wykładem poświęconym Miłoszowi oraz filologicznej analizie jego znanego wiersza Campo di Fiori. Towarzyszyły mu profesor Barbara Ronchetti, zajmująca się współczesną literaturą rosyjską, a także polonistka Giulia Olga Fasoli pisząca pracę doktorską o Tadeuszu Różewiczu.
Profesor Luigi Marinelli jest członkiem honorowym Towarzystwa Literackiego im. A. Mickiewicza, członkiem zagranicznym PAN i PAU. Otrzymał złoty medal „Gloria Artis” za zasługi dla kultury polskiej. Jest autorem ponad stu pięćdziesięciu rozpraw w różnych językach na tematy polonistyczne oraz komparatystyczne. Zajmuje się tłumaczeniem literatury polskiej od czasów średniowiecza po współczesność, m.in. Sępa- Szarzyńskiego, Krasickiego, Wata, Kantora, Miłosza.
Nasz gość nienaganną polszczyzną, z właściwą sobie pasją mówił o potrzebie ustalania materiałowej podstawy, kanonicznej wersji dzieła jako powinności filologów, edytorów i tłumaczy. Odsłaniając tajniki wprowadzania zmian do kolejnych wariantów wiersza Campo di Fiori przez samego Miłosza, podkreślił konieczność rozwijania badań tekstologicznych nad wariantywnością tekstu w takich spornych przypadkach, także na potrzeby przekładu. Tablica z tym wierszem, niosącym tak ważne przesłanie dla ludzkości, w przekładzie prof. Pietra Marchesaniego, laureata nagrody Transatlantyk, znalazła dziś stałe miejsce w Rzymie na Campo de’ Fiori (tak bowiem brzmi naprawdę nazwa tego placu).
Warto dodać, że kilka lat wcześniej syn Miłosza Antoni wraz z Ryszardem Kapuścińskim odsłonił pod portretem Adama Mickiewicza w Caffè Greco przy via Condotti tekst innego wiersza Czesława Miłosza, mającego w tytule nazwę tej słynnej kawiarni literackiej, gdzie autor odbył kiedyś rozmowę z Jerzym Turowiczem, którego stawiał zawsze za wzór człowieka „dobrego i mądrego”.
Spotkanie z Luigim Marinellim stało się ważną lekcją filologicznej ścisłości i odpowiedzialności za słowo oraz przypomnieniem o polskich śladach w Rzymie skierowanym do licznie przybyłych studentów anglistyki i międzynarodowej komunikacji językowej. Mieliśmy okazję wspomnieć także o innym spotkaniu w naszej szkole, sprzed pięciu lat, pt. Jak poeta z poetą. Rozmowa Różewicza z Miłoszem, kiedy to słuchaliśmy radiowego nagrania żywego dialogu obu poetów. Potem studenci z dwujęzykowych studiów dla tłumaczy wygłaszali fragmenty tłumaczeń wierszy po rosyjsku i po angielsku. Przypomnieliśmy też zasługi rosyjskiej tłumaczki Miłosza, niezłomnej dysydentki Natalii Gorbaniewskiej, w dziele popularyzacji polskiej poezji. To dzięki niej odbyły się dwa duże międzynarodowe konkursy tłumaczeniowe na język rosyjski. Pierwszy, obejmujący wiersze Miłosza – w roku 2011 (a więc w Roku Miłosza, w stulecie jego urodzin), a drugi, poświęcony Różewiczowi – w roku 2013.
Profesor Marinelli jest równie wielkim popularyzatorem polskiego teatru (Kantor) i literatury, a dodatkowo zna dobrze język rosyjski. Jego publikacje obejmują nie tylko zagadnienia kultury współczesnej, ale i dawniejszych epok. Świadczą tym książki podarowane naszej bibliotece:
– Politica dell’arte, politica della vita: Tadeusz Kantor fra teatro, arti visive e letteratura, a cura di Luigi Marinelli, Valentina Valentini e Andrea Vecchia
– odkryty przez Profesora i wydany na podstawie rękopisu staropolskiego, znakomity anonimowy polski przekład Adona Giambattisty Marina (oprac. wspólnie z Krzysztofem Mrowcewiczem), zapomniane arcydzieło baroku, summa ówczesnej wiedzy
Profesor Marinelli jest również redaktorem Historii literatury polskiej i współredaktorem tomu Rodzinny świat Czesława Miłosza.
Wszyscy wiemy, że odwołanie do „ziemi włoskiej” pojawia się w polskim hymnie narodowym, ale nasz znakomity gość przypomniał zebranym, że słowa o wspólnym przelewaniu w walce polskiej i włoskiej krwi znajdują się także w hymnie włoskim.
Già l'Aquila d'Austria Już Austriacki orzeł
Le penne ha perdute. Stracił swe pióra
Il sangue d'Italia, Krew włoską
Il sangue Polacco, Krew polską
Bevé, col cosacco, Pił wraz z Kozakiem
Ma il cor le bruciò. Lecz wypaliła mu serce.
(przekład filologiczny)
Atmosfera jaka zapanowała pod koniec spotkania, gdy odezwali się również studenci znający język włoski, dowodzić może (parafrazując Miłosza) rodzinnego charakteru naszej wspólnej Europy. Szczególnie dziś, gdy dzięki programowi Erasmus tak łatwe stało się pokonywanie granic.
L. Styrcz-Przebinda