- Raczej nie zwracam uwagi na tematykę puzzli, bardziej interesuje mnie ilość elementów - mówi Rafał Kin z Krosna, który ułożył puzzle składające się z 33 600 elementów. Zajęło mu to kilka miesięcy.
Puzzle o tematyce "Dzika przyroda" zawierające 33 600 elementów pan Rafał kupił w Polsce. Ułożenie ich zajęło mu dwie zimy. - Siedziałem nad nimi codziennie po dwie-trzy godziny. W okresie zimowym ma się trochę więcej czasu po pracy - mówi krośnianin. Układaniem puzzli interesował się już od dziecka. - Z tego, co pamiętam, moje pierwsze puzzle przedstawiały psa i składały się z 500 elementów - wspomina Rafał Kin. W układaniu tych gigantycznych pomagał mu 9-letni syn Gabriel. Układankę trzyma w domu, podzieloną na 80 części. - Wszystkie są podklejone i gotowe, żeby ponownie złożyć - dodaje. Czy "Dzika przyroda" zostanie powieszona na ścianie pana Rafała? - Niestety nie mam tak dużej powierzchni. Do tej pory moje ściany zdobią te układanki, które mają po 18 czy 4 tys. elementów - twierdzi.